Wielu z nas boi się iść do psychologa / psychoterapeuty ponieważ w naszym przekonaniu istnieje pewien stereotyp, że idziemy po pomoc kiedy już nie mamy wyjścia? Czy to jest prawda?
Kiedy mamy do czynienia z niepokojącymi objawami dotyczącymi naszego organizmu to zazwyczaj nie mamy problemu z udaniem się do lekarza po poradę czy leki. Niestety do problemów natury psychicznej nie jest już tak łatwo nam się przyznać. Jednym z powodów takiej sytuacji są mocno zakorzenione w naszym społeczeństwie stereotypy dotyczące korzystania z pomocy psychologicznej i psychoterapii. Te niejasności mogą sprawiać, że wiele osób zniechęca się, wstydzi lub boi się skorzystać z pomocy psychologicznej.
Jakie są największe mity na temat pomocy psychologicznej i psychoterapii?
1. Tylko osoby z poważnymi zaburzeniami psychicznymi potrzebują pomocy psychologicznej.
W polskim społeczeństwie nadal spostrzegamy w ten sposób osoby korzystające z pomocy psychologicznej. Wielu z nas nadal odczuwa obawy i strach, aby nie należeć do takiej grupy ludzi. Prawda jest taka, że zawód psychologa pomaga ludziom w rozwiązywaniu różnych problemów. Jeżeli mamy problem z poczuciem własnej wartości, przeżywamy żałobę po stracie bliskiej osoby lub mierzymy się z nadmiernym stresem, to konsultacje z psychologiem mogą okazać się bardzo pomocne. Jeżeli musimy przepracować traumę z dzieciństwa lub mamy trudności ze zbudowaniem długotrwałej, satysfakcjonującej relacji partnerskiej, to wskazane jest szukanie wsparcia u terapeuty. Terapia jest formą pomocy skierowaną zarówno do osób z poważnymi zaburzeniami, jak i do osób niezdiagnozowanych, które mają m.in. trudności w kontaktach z innymi, przeżywają kryzys, potrzebują zmiany, mają problemy w związku i życiu. Z mojej perspektywy nie ma potrzeby szufladkowania ludzi na ,,normalnych’’ i ,,nienormalnych’’. Każdy z nas czasami potrzebuję rozmowy i jest to całkowicie naturalne.
2. Na pewno ktoś się dowie, że chodzę do psychologa/terapeuty.
Niejednokrotnie myślimy, że jeśli pójdziemy do psychologa, to wszyscy się o tym dowiedzą. Trzeba w tym miejscu powiedzieć dosłownie – nie dowiedzą się! Psycholog/Terapeuta jest zobowiązany do przestrzegania tajemnicy zawodowej i nie może ujawniać żadnych informacji członkom rodziny, znajomym czy pracodawcy pod groźbą utraty prawa wykonywania zawodu. Poufność ta może zostać złamana w przypadku zagrożenia zdrowia lub życia, o którym pacjent dowiaduje się podczas sesji.
3. Konsultacje/terapia niczym nie różni się od innych rozmów, zatem po co mam słuchać cudzych rad?
Nic bardziej mylnego. Rozmowy z psychologiem/terapeutą różnią od zwykłych przyjacielskich rozmów. Po pierwsze taka współpraca opiera się o realizacje celów terapeutycznych. Aby w ogóle byłoby to możliwe, klient i terapeuta nie mogą się znać, a relacja terapeutyczna jest w pełni neutralna. Dzięki temu pomoc psychologiczna koncentruje się tylko na problemach klienta bez zasady wzajemności. Dodatkowo relacja terapeutyczna określona jest kontraktem, który mówi m.in., że utrzymywanie prywatnych kontaktów między psychologiem/terapeutą a klientem w trakcie trwania terapii i po jej zakończeniu nie jest możliwe. Warto zwrócić szczególną uwagę na osobę, do której zgłaszamy się po pomoc, ponieważ zaufanie jest kluczowym aspektem w budowaniu relacji terapeutycznej. Jeśli nie będziemy ufać swojemu psychologowi/terapeucie i nie będziemy czuć się dobrze w jego towarzystwie bardzo trudno będzie nam się otworzyć i mówić o tym, co jest źródłem wewnętrznego cierpienia.
4. Nie chce rozmawiać o moim dzieciństwie, ponieważ przeszłości nie da się zmienić.
Podczas sesji warto poświęcić czas na powrót do przeszłości i analizę osobistych doświadczeń. Nasza przeszłość, relacje i doświadczenia w dużym stopniu kształtują nas i to kim jesteśmy dzisiaj. Nie chodzi o obwinianie rodziny, ale o uchwycenie powtarzających się, nie zawsze świadomych zachowań, które mogą być związane z obecnymi trudnościami, a o ich zmianę głównie nam chodzi. Ciężko się jest zmierzyć z traumami z przeszłości, ale one też nie pozwalają żyć w pełni, mogą m.in. blokować przed wejściem w związek albo przeciwnie – powodują, że wchodzimy w toksyczne relacje.
5. Nie stać mnie na pomoc psychologiczną, poza tym ona trwa kilka lat.
Większość osób, które negują możliwość pójścia na terapię mówi o tym, że ich na nią nie stać. Fakt: psychoterapia jest kosztowna, szczególnie ta prowadzona intensywnie i prywatnie, ale to nie jest jedyna opcja. Pomoc psychologiczna w ramach NHS jest bezpłatna. Oczywiście wybór jest mniejszy i trudniej o elastyczność, ale absolutnie nie jest tak, że nie uzyskamy żadnej pomocy. Procesy terapeutyczne zajmują bardzo różną ilość czasu. Mogą to być krótkie spotkania dotyczące konkretnego problemu. Są również długoterminowe formy pomocy, które obejmują całe spektrum problemu i zazwyczaj mają bardziej trwałe efekty. Pamiętaj: Jeśli chcesz, znajdziesz sposób, jeśli nie, znajdziesz wymówkę. Terapia to inwestycja w nas samych i nasz komfort życia. Nawet jeśli trzeba na nią wydać pieniądze, to one nam się zwrócą.
Mity na temat pomocy psychologicznej mogą sprawiać, że ludzie wstydzą się przyznać do swoich trudności lub pracy nad sobą oraz mogą prowadzić do nieleczenia zaburzeń, nie sięgania po pomoc. Wokół zawodu psychologa narosło wiele mitów i legend, powstały liczne historie, które powielają krzywdzące stereotypy na temat tej profesji. W efekcie wiele osób nie do końca wierzy w skuteczność spotkań ze specjalistą albo boi się iść ze swoim problemem do psychologa/ terapeuty. Warto weryfikować swoje przekonania na temat pomocy psychologicznej. Terapia to nie wstyd, terapia to często pierwszy krok ku zmianie.
Weronika Grzelak – Psycholog, Seksuolog i Psychoterapeutka w trakcie certyfikacji. Na co dzień prowadzi prywatny gabinet psychologiczno – seksuologiczny w Wielkiej Brytanii, pomagając Polakom przebywającym na emigracji.